To miał być piękny dzień spędzony jak jeziorem w Zeller See. Rano spakowaliśmy się i udaliśmy się do Zell am See – przepięknej miejscowości w okolicach Fusch. Lato w kąpieliskach nad jeziorem to czysta przyjemność. Jezioro Zeller Seediest jednym za najczystszych zbiorników w Alpach. Wspaniałą atrakcją jest także rejs statkiem po jeziorze.
Przyjechaliśmy przed południem do tego malowniczego miasteczka. Znalazłem parking w pobliżu plaży nad jeziorem. Wstęp na plażę był płatny, tak więc najpierw postanowiliśmy troszeczkę pospacerować wzdłuż brzegu – a dopiero potem udać się na płatną plażę. Po krótkim spacerze pogoda spłatała nam figla. Nad jezioro naciągnęły ciemne chmury. Na początku zaczęło tylko kropić ale po 15 minutach to już była ulewa. Padało i nie chciało przestać.
No przecież nie będziemy siedzieć cały dzień w kawiarni, tak więc postanowiliśmy zobaczyć coś w zadaszonym miejscu. Na początek udaliśmy się do muzeum NationalPark Welten Hohe Tauern w miejscowości Mittersill.
Wejściówki w następujących cenach – 15 euro dorośli, dzieci do 14 lat – 7,50 euro. Przy muzeum znajduje się duży bezpłatny parking (również dla autokarów).
Muzeum to opowiada o historii okolicznych gór Wysokie Taury. Jest to multimedialne muzeum gdzie m.in. zobaczyliśmy piękne doliny Alp z lotu ptaka, dowiedzieliśmy się jak powstają lawiny śnieżne, położyliśmy się na leżaku i oddaliśmy się dźwiękom alpejskiej łąki, mogliśmy wejść do kopca świstaka, obejrzeliśmy minerały, skamieniałości oraz faunę i florę Wysokich Taurów. Dodatkowo zobaczyliśmy jak wyglądał świat w epoce lodowcowej czy też na pokazie 3D zobaczyliśmy krótki film o wypiętrzaniu się Alp a na koniec udaliśmy się do ogromnej sali gdzie obejrzeliśmy panoramę Alp w 360 stopniach. Był to też multimedialny pokaz wiodący widza przez cztery pory roku w Alpejskich dolinach i górach. Ciekawe i interesujące było to muzeum. Na miejscu znajdowała się też restauracja – tak więc można było się posilić.
Deszcz nie przestawał padać – tak więc udaliśmy się do Kaprun. W zimie jest to jeden z najsłynniejszych kurortów narciarskich u stóp lodowca Kitzseienhorn. W zimie oferuje ponad 400 km tras narciarskich. Na lodowcu rozpościera się cudowny świat wysokich gór. Pomarzyć. My w środku lata i leje jak z cebra, ale znaleźliśmy coś gdzie każdy miłośnik automobili znajdzie coś dla siebie. W niepozornym budynku w Kaprun znaleźliśmy Muzeum Automobili. Otwarte jest od poniedziałku do piątku w godzinach 10 – 18.00. W zimę o godzinę krócej.
Cennik 12 euro osoby dorosłe, dzieci 7 – 14 lat – 5,90 euro, młodsze dzieci wstęp bezpłatny. Tuż przy muzeum – parking na kilkanaście aut.
Muzeum jest własnością prywatną pana Helmuta Voter, miłośnika klasycznych samochodów. Muzeum otwarto w roku 1996 i do chwili obecnej posiada około 200 eksponatów, a cała ekspozycja zajmuje ponad 1400 m kwadratowych.
Ta wspaniała kolekcja zawiera różnorodność modeli począwszy od małego BMW Isetta aż do największego kabrioletu na świecie. Eksponatów było naprawdę mnóstwo, z resztą sami zobaczcie.
Wychodząc z muzeum deszcz już nie padał, ale to już nie była pora aby iść na plażę nad jeziorem.
Jutro zaplanujemy inną atrakcję. Pomimo tego, że pogoda nam się popsuła spędziliśmy mile i przyjemnie dzień. Trochę kilometrów zrobiliśmy – ale było warto.